Raport Nr 7

  • O, to dla mnie? – z zasko­cze­niem ode­zwał się Żywiec­ki, wycią­ga­jąc rękę w kie­run­ku czekoladek.

Nie wiem skąd ten pomysł z cze­ko­lad­ka­mi. Głu­pio mi było przy­cho­dzić z pusty­mi ręko­ma. To ostat­ni dzień, jak mogę liczyć na rady Żywiec­kie­go. Nie­unik­nio­ne było to, co za chwi­lę zamie­rzał powiedzieć.

  • Lubię sło­dy­cze, ale nie prze­ku­pisz mnie, jeśli liczysz na dodat­ko­we dni śledz­twa. Nie­ste­ty, to już fak­tycz­nie ostat­nia nasza roz­mo­wa, zanim zło­żysz mi raport. Wszyst­ko, co do tej pory uda­ło Ci się zdo­być, trze­ba zebrać i poskła­dać w całość. To naj­trud­niej­sze zada­nie, dobrze o tym wiem, ale two­je wyni­ki prze­kro­czy­ły moje począt­ko­we oczekiwania. 

Na biur­ku poło­ży­łem naj­now­sze doku­men­ty. Żywiec­ki od razu zabrał z biur­ka czer­wo­ny dłu­go­pis, aby zakre­ślić swo­je cen­ne uwa­gi. Spoj­rzał na mnie zza doku­men­tów, dodając:

  • To ostat­ni raz, pamię­taj! Daj sobie week­end na prze­my­śle­nie i w ponie­dzia­łek będę cze­kał na twój koń­co­wy raport.

Prawda czy Fałsz?

  1. Gabry­sia jest uko­cha­ną Bernarda.
  2. Anna lubi słodycze.
  3. Fry­de­ry­ka nie było przy umie­ra­ją­cym ojcu.

Znasz odpo­wiedź na pyta­nia Żywiec­kie­go? W takim razie klik­nij przy­cisk poni­żej „Znam już odpo­wiedź” i podaj hasło do stro­ny z nagrodami.

Hasło to kom­bi­na­cja dużych liter P i F poda­na w takiej samej kolej­no­ści, w jakiej opu­bli­ko­wa­no powy­żej zdania.