Dzień drugi

Zasta­na­wiam się, czy dobrze mi poszło. Mam wra­że­nie, że od tej mło­dej damy da się wycią­gnąć wię­cej informacji.

Zde­cy­do­wa­nie, będzie trze­ba zapro­sić tu pan­nę Filip­czak jesz­cze raz. 

Dzi­siaj dzień zeznań. Służ­ba, pan­na Róża, gospo­dy­ni Filip­cza­ków. Szyb­ko przyj­dzie mi nabrać wpra­wy w przesłuchaniach.

Jeden z poste­run­ko­wych powie­dział mi też, że przy­nie­sie mi też jakieś dwa waż­ne listy.

Przesłuchanie Nr 02 – Róża Łagowska

To dopie­ro dru­gi dzień śledz­twa, a dzi­siej­sze wyda­rze­nia zdą­ży­ły już mnie zasko­czyć. Na komi­sa­riat bez wezwa­nia sta­wi­ła się Róża Łagow­ska. Nie było nawet cza­su, aby przy­go­to­wać kon­kret­ny plan prze­słu­cha­nia, dla­te­go sku­pi­li­śmy się pod­czas roz­mo­wy na jej dzia­ła­niach, któ­re mia­ły miej­sce przed zaba­wą taneczną.

Poszlaka Nr 02 – Anonimowy list sprzed tygodnia

Jeden ze słu­żą­cych pra­cu­ją­cy dla Ber­nar­da podzie­lił się z nami ano­ni­mo­wym listem, któ­ry Ber­nard otrzy­mał w zeszłym tygo­dniu. List ten kazał wyrzu­cić służ­bie, trak­tu­jąc go jako dzie­cin­ną zabawę.

Poszlaka Nr 03 – Anonimowy list z soboty 

Pośród kore­spon­den­cji dostar­czo­nej do Ber­nar­da sobot­nie­go popo­łu­dnia w oko­li­cach godzi­ny 15:00, zna­le­zio­no ano­ni­mo­wy list.

Transkrypcja zeznania Nr 02 – Służąca Wanda

Frag­ment zezna­nia Wan­dy, służ­ki pra­cu­ją­cej dla pań­stwa Filipczaków.

Raport posterunkowego Nr 01

Klu­czo­wym ele­men­tem w tej spra­wie nie jest prze­słu­chi­wa­nie wyłącz­nie podej­rza­nych, ale tak­że i świad­ków. Na przy­kład tych, któ­rzy byli w wil­li przed pla­no­wa­ną zaba­wą tanecz­ną. Nowe infor­ma­cje suge­ru­ją, że żona ofia­ry i przy­ja­ciel rodzi­ny zacho­wy­wa­li się dość nie­ty­po­wo  w oko­li­cy popołudnia.